Przejdź do treści
Strona główna » Horoskop Sejmu X kadencji 2023

Horoskop Sejmu X kadencji 2023

Horoskop Sejmu X kadencji 2023 – charakterystyka

Horoskop Sejmu X kadencji 2023 da nam pewien obraz sytuacji w kraju, jak również umożliwi prognozę. Trudno jest znaleźć wydarzenie, dla którego mamy godzinę, a czasem i o datę trudno, a które mogłoby być takimi „urodzinami” Polski. Ci, którzy się tematyką interesują, wiedzą, że za taki horoskop przyjmuje się Chrzest Polski. Sęk w tym, że nawet rok jest tu umownie przyjęty przez Kościół, więc co do daty, to już wróżenie z fusów, o godzinie nie wspominając. Ja staram się zawsze opierać na twardych danych, bo to jest podstawą w astrologii. Jeśli mamy mylne dane wyjściowe, horoskop nie może pokazać tego, czego w nim szukamy!

Poniższa analiza horoskopu zaprzysiężenia Sejmu, została wykonana na godzinę zakończenia przysięgi wszystkich posłów. Uznałam, że to jest właśnie czas „narodzin” tego Sejmu. Moim zdaniem, analiza tego horoskopu potwierdza, że to było założenie właściwe. Oczywiście wybrałam najważniejsze aspekty i planety, w tym kosmogramie. Jak w przypadku każdego wydarzenia, nie stosuje się tu zwykłej analizy urodzeniowej, ale to zrozumiecie, czytając dalej. Oczywiście, zapraszam też do obejrzenia filmu na YT, który jest na pewno bardziej czytelny. Osoby, które nie interesują się astrologią, mogą się tu trochę pogubić. Link do filmu znajdziecie pod tym materiałem, na dole strony. Zapraszam!

1. Słońce w stellum z Marsem, Księżycem i Ceres w Skorpionie, VIII Dom. Jest częścią trójkąta syntetycznego: stellum opozycja Uran retro w Byku, II dom; stellum trygon koniunkcja AC z Neptunem retro w Rybach, która tworzy też sekstyl z Uranem retro.

Słońce w Skorpionie, w VIII domu, mówi, że Sejm często będzie musiał skonfrontować się z tym, co trudne, niewygodne lub dotychczas wypierane. To położenie politycznie bezkompromisowe, ale też skłonne do działania w trybie „wszystko albo nic”. Wiele rzeczy dzieje się za kulisami, w ramach komisji, negocjacji, nacisków, które nie zawsze są upubliczniane.

Mars, jako część stellum, to ośrodek strategii, odwetu, planowania w ukryciu — bardziej chirurg, niż rycerz. Dodaje dynamiki, ale też napięcia emocjonalnego i potrzeby kontroli. Jest tu walka o władzę i wpływy — również finansowe.

Księżyc w tym układzie wskazuje na społeczne oczekiwania głębokich zmian oraz brak zaufania wobec polityków, w ogóle. Rezonuje on z nastrojami społecznymi, dotyczącymi tematów takich jak zadłużenie, zasoby publiczne, bezpieczeństwo ekonomiczne. Oznacza też lęki obywateli związane z utratą kontroli nad sytuacją w kraju.

I w końcu ostatni element: Ceres, dodaje tu aspekt opiekuńczości i troski, która nie boi się wejść w obszary kryzysu, bólu czy traumy. Mówimy tu o reformach dotyczących opieki społecznej, zdrowia psychicznego i systemu emerytalnego. Nie da się też uniknąć spraw trudnych, jak przemoc domowa, ubóstwo dziedziczne czy patologie społeczne.

Całe stellum to układ nasycony intensywnością, głębokością i koncentracją energii na zmianie istniejącego układu sił. Mówi nie tylko o determinacji, ale też o tym, że wiele decyzji zapada niejawnie. Dlatego rzeczywista agenda tej kadencji różni się od tej, deklarowanej publicznie.

Uran w opozycji do stellum wskazuje, że instytucjonalne zarządzanie kryzysami nie idzie w parze z potrzebą oddolnych, często rewolucyjnych zmian w strukturze własności i wartości. Ten Uran skłania do rewizji w zakresie systemów podatkowych, własności i finansów publicznych. Wprowadza tu jednak nieprzewidywalność, zmianę i destabilizację. Jego wpływ dotyczy przede wszystkim modelu dystrybucji zasobów, relacji z rynkiem i wartości polskiego złotego. Przyniesie pewne wywrotowe i kontrowersyjne pomysły w dziedzinie gospodarki. Możliwe są także napięcia między centrum, a prowincją (nasz odwieczny podział Polski na A i B).

Obecność Neptuna w koniunkcji z Ascendentem nadaje całemu horoskopowi posmak misji, wizji, duchowości — lub iluzji i projekcji. Ten Sejm jest postrzegany jako emanacja zbiorowych marzeń, oczekiwań lub lęków, ale także jako coś nieuchwytnego lub niekonsekwentnego. Panuje pewna mglistość w komunikacji, a to, co posłowie robią, ludziom trudno zrozumieć.

Trygon stellum do koniunckcji AC z Neptunem wskazuje dążenie do „odkupienia” państwa z rąk dotychczasowych elit. Jest ono oparte na narracji zbiorowej traumy lub potrzebie naprawy moralnej. Neptun w Rybach reprezentuje wizję, ideał, ale też iluzję i mgłę. W tym układzie oznacza ideologiczne ugruntowanie programu przemian. To nie tylko zmiana dla zmiany, ale zmiana w imię wartości (choćby niejasnych lub idealistycznych).

Sekstyl Urana z koniunkcją AC-Neputn daje szansę na znalezienie nieortodoksyjnych, ale wyobrażeniowo przekonujących rozwiązań. Dzięki niemu można połączyć ideologię z nowoczesnością, duchowość z technologią czy utopię z realną zmianą.

Cały trójkąt syntetyczny pokazuje, że ta kadencja Sejmu będzie polem intensywnych przemian i prób redefinicji porządku społecznego i gospodarczego, przy równoczesnym balansowaniu między siłą przekształceń, oporem wobec zmian i potrzebą nadania temu wszystkiemu sensu ideowego. Konflikt między materią, a duchem, między jawnością, a zakulisowością, będzie jednym z głównych tematów politycznego krajobrazu.

2. MC w Strzelcu kwadratura z koniunckją AC – Neptun retro w Rybach. Trygon MC z koniunkcją Eris retro – Północny Węzeł Księżycowy w Baranie, II dom. Sekstyl MC z Pallas w Wadze, VII dom.

Medium Coeli w Strzelcu oznacza dążenie do przedstawienia swojej działalności, jako szeroko zakrojonej misji. Przykładem jest tu próba redefinicji roli Polski w UE, zmiany w edukacji i w kulturze politycznej. Publiczny obraz Sejmu ma być osadzony w aurze „większego sensu”, „szerszej perspektywy” czy „moralnej racji”. Parlamentarzystom zależy też bardzo na przekonaniu obywateli, że ta instytucja reprezentuje prawo, sprawiedliwość i prawdę.

Kwadratura Neptuna retro z MC pokazuje, że mimo powyższych chęci przedstawienia się ludziom, odbierają oni ten Sejm, jako niejednoznaczny. Duża część społeczeństwa mu nie ufa, nawet zarzuca manipulację, brak przejrzystości i propagandę. To aspekt typowy dla władz, które jednocześnie tworzą narrację zbawczą i są oskarżane o tworzenie mgły informacyjnej.

Węzeł mówi tu o karmicznej potrzebie samookreślenia, odwagi, przebicia się z własnym głosem. Wskazuje, że jednym z głównych tematów tej kadencji będzie budowanie niezależności finansowej, redefinicja wartości narodowych, podmiotowości ekonomicznej. Może chodzić zarówno o politykę fiskalną, jak i próbę „odzyskiwania” kontroli nad narodowymi zasobami.

Eris działa jak siła dezintegrująca istniejący porządek, walcząca o włączenie wykluczonych głosów, często przez konfrontację i bunt. W retrogradacji to siła działająca bardziej wewnętrznie, strukturalnie, oddolnie. W tym układzie oznacza, że zadaniem tego Sejmu jest wprowadzenie zmian kontrowersyjnych, ale zgodnych z kierunkiem ewolucji naszej zbiorowej świadomości politycznej. 

Trygon MC z tą koniunkcją mówi, że publiczny wizerunek Parlamentu rezonuje z głębokimi, historycznymi, być może rewolucyjnymi potrzebami społeczeństwa. Nawet jeśli są one nieuświadomione lub niewyrażone wprost. Sejm może nawet zburzyć pewne tabu, by wytyczyć nowy kurs. 

Pallas symbolizuje tu umiejętność negocjacji, kompromisu, zachowania proporcji. Odnosi się bezpośrednio do relacji z partnerami, zarówno krajowymi (opozycja, społeczeństwo), jak i zagranicznymi (UE, organizacje międzynarodowe). W sekstylu z MC daje możliwość wzmocnienia wizerunku przez działania wyważone, dyplomatyczne, a nie tylko przez narrację ideologiczną. Mimo emocjonalnej intensywności możliwe jest wypracowywanie porozumień i wykorzystanie inteligentnych, taktycznych rozwiązań. Jest głosem racjonalnym, który może przywracać równowagę w trudnych momentach.

3. Jowisz jako władca MC – retro w Byku, II dom. Jowisz retro tworzy trygon z koniunkcją Juno i Lilith w Pannie, VI dom i sekstyl z Westą retro w Raku, IV dom. Sekstyl Westy retro z koniunkcją Juno i Lilith domykają bisekstyl.

Jowisz, jako władca MC pokazuje tu, że misja tego Sejmu wiąże się z wartościami materialnymi, bezpieczeństwem i niezależnością finansową. Ale ponieważ Jowisz jest retro, realizacja tych celów nie idzie prostą drogą. Publiczny przekaz i kierunek działania mają tu charakter odnawiania czegoś z przeszłości, redefinicji wartości, powrotu do „korzeni” albo „utraconej sprawiedliwości”. Jest tu również nuta wewnętrznego zwątpienia we własną skuteczność. To tak, jakby przekonania były silne, ale rzeczywistość domagała się korekt i rewizji. Ten Jowisz mówi: „odzyskamy to, co nasze”. To może dotyczyć zarówno polityki surowcowej, rolnictwa, jak i funduszy publicznych czy kontroli nad finansami państwa.

Juno jest tu symbolem zobowiązań wynikających z obowiązku, pragmatyzmu i struktury pracy. Wskazuje na próbę budowy lojalności opartej na konkretnej pracy u podstaw, na zasadzie: „pracujemy razem, jesteśmy sobie potrzebni”.

Lilith reprezentuje tu kobiety, osoby zależne, niewidzialną pracę — a w szerszym sensie: systemowe nierówności w strukturach służby lub pracy.

Trygon koniunkcji Juno i Lilith z Jowiszem retro tworzy potencjał do rozliczenia niesprawiedliwości systemowych. Ten Sejm z jednej strony na nowo definiuje obowiązki państwa wobec obywateli, a z drugiej próbuje zintegrować głosy dotąd pomijane. Jest tu ogromna moc odnowy etosu służby, prawa pracy, wsparcia społecznego. Nie wolno jednak utknąć w schemacie: „my wiemy lepiej”. Aspekt ten daje też ideologiczne uzasadnienie dla wprowadzania reform, które mogą być odbierane, jako kontrowersyjne. Przykładem jest zmiana struktury administracji, redefinicja zakresu obowiązków zawodowych, czy wprowadzenie nowych standardów etycznych w sektorze publicznym.

Westa mówi tu o świętości domu, ojczyzny, tradycji, wspólnoty, o powrocie do tego, co było chronione, poświęcone, pierwotne. Wskazuje, że to miejsce zostało naruszone lub zaniedbane. Obecny Sejm ma ambicję do odnowy narodowej więzi, być może w duchu ochrony tradycji, tożsamości, „powrotu do domu”.

Sekstyl Westy z Jowiszem można tu czytać, jako próbę „ponownego zakorzenienia państwa” w narodowej wspólnocie. Chodzi tu o ochronę obywateli i restytucję struktur opiekuńczych. Ważne jest też umacnianie „ducha narodowego” poprzez konkretne środki finansowe (np. inwestycje w edukację historyczną, mieszkalnictwo, rolnictwo rodzinne).

Ten bisekstyl mówi, że istnieje głęboka wola uzdrowienia i integracji różnych warstw społeczeństwa. Jej realizacja wymaga jednak odejścia od starych form dominacji, bo niezbędna jest uczciwość wobec zapomnianych, przemilczanych i zmarginalizowanych.

4. T-kwadrat: opozycja Saturna w Rybach, XII dom z Lilith w Pannie, VI dom. Do opozycji kwadratury tworzy Merkury w Strzelcu, na szczycie IX domu.

To układ napięć, który działa, jak zgrzytający zawias w mechanizmie tej kadencji. Tworzy go opozycja Saturna z Lilith – dwa bieguny, które trudno pogodzić, bo zupełnie inaczej podchodzą do odpowiedzialności i systemu. Merkury próbuje wszystko połączyć jakąś wizją, przekazem, narracją.

Saturn próbuje utrzymać kontrolę nad tym, co trudne do uchwycenia: chaosem, instytucjami zamkniętymi, mechanizmami wykluczenia. To chłodne zarządzanie tym, co niewygodne, często niewidzialne społecznie. Z kolei Lilith wnosi napięcie związane z głosem tych, którzy czują się zepchnięci do roli narzędzi w bezdusznej machinie. Ona nie zgadza się na zasady, które są „dla dobra systemu”. Koszt ponoszą wtedy konkretni ludzie, szczególnie ci, pracujący w cieniu, poza strukturą.

Merkury w tym położeniu nie jest ani neutralny, ani spokojny. Jest często nadmiernie pewny swoich racji, gubi szczegół na rzecz dużego obrazu, moralizuje. Dlatego jego rola sprowadza się do prób przykrycia strukturalnych pęknięć. Dlatego tłumaczy on opresję koniecznością i uzasadnia wykluczenie efektywnością albo reformą. Czasem to tylko gra słów, czasem szukanie sojuszu w opinii publicznej.

5. Pluton jako władca Słońca, na końcu Koziorożca w XI domu, tworzy kwadraturę z Pallas na końcu Wagi, VII dom.

Ten układ pokazuje, ciche, ale znaczące, pęknięcie w strukturze władzy tej kadencji. Pluton, jako władca Słońca, wskazuje, że cała energia podporządkowana jest procesowi transformacji. Mówi o systemie, który stoi na progu zmiany, ale jeszcze jej nie przeprowadził. Jeszcze działa stary porządek, obowiązują reguły hierarchii, kontroli i struktury, choć wszystko wokół już zaczyna się temu wymykać. Zmiany dotyczą grup, sojuszy, układów politycznych, zaplecza ideowego. Nie są one jawne ani spektakularne, to raczej ciche przetasowania wpływów, które będą odczuwalne dopiero z czasem. Tu chodzi o to, kto naprawdę ciągnie za sznurki, i co musi się rozpaść, żeby powstało coś nowego.

Kwadratura do Pallas tworzy napięcie z próbą trzymania się formalnych reguł. Pallas dąży do konsensusu, do partnerstwa, do sprawiedliwego rozwiązania. Działa tu, jak fasada, która chroni pozór równości, podczas gdy Pluton przekształca wewnętrzne zasady gry. To oznacza, że strategie negocjacyjne tego Sejmu są nieskuteczne w obliczu głębokich przemian. Albo, że porozumienie jest tylko taktyczne, bez rzeczywistego wpływu na rozkład sił.

To napięcie nie wybucha od razu, ale cały czas pracuje w tle. Pokazuje, że głębsze mechanizmy są sprzeczne z oficjalnymi sojuszami czy umowami politycznymi. I że jeśli dojdzie do przesilenia, to raczej od środka, niż z zewnątrz.

Horoskop Sejmu X kadencji 2023 – prognoza

1. Tranzytujący Uran tworzy dokładną kwadraturę do urodzeniowego Saturna, który w radiksie jest w kwadraturze do Merkurego = T-kwadrat. (21.07, R23.10 i 6.5.26)

Tranzytujący Uran w Bliźniętach w II domu tworzy ścisłą kwadraturę do urodzeniowego Saturna w Rybach w XII domu, co oznacza mocny test. Saturn w tym położeniu symbolizuje ograniczenia, ukryte struktury, instytucjonalny ciężar i niewidzialne zapory, a Uran – radykalne zmiany, nowe impulsy i destabilizację. Sam aspekt mówi o konfrontacji pomiędzy przestarzałą formą a rewolucyjnym ruchem – i to w sferach zasobów, wartości i stabilności (II dom) kontra kontrola zakulisowa i struktury władzy operujące „z cienia” (XII dom).

Co ważne, ten tranzyt aktywuje już istniejącą w horoskopie kwadraturę: Saturn – Merkury (w Strzelcu, na szczycie IX domu). Merkury symbolizuje tu system narracyjny, ideologię, edukację, światopogląd, prawo – i jako taki reprezentuje język debaty publicznej, działania legislacyjne i sposób komunikowania się parlamentu. Uran tworzy z tej kwadratury T-kwadrat, podbijając napięcia i zmuszając do zmierzenia się z ich słabościami: konserwatywne, hierarchiczne struktury stają naprzeciw sił decentralizacji i przebudowy, a wszystko to dzieje się w obszarze wartości, finansów publicznych i sposobów zarządzania zasobami państwa.

Ponieważ Uran działa tu w trybie prowokatora, może wciągać w kryzysy, które zmuszają do aktualizacji dotychczasowych rozwiązań. Sam fakt, że domy to II–IX–XII, kieruje uwagę na zderzenie interesów narodowych, ideologicznych i gospodarczych z ukrytymi uwarunkowaniami instytucjonalnymi. Głosowanie, uchwały, reformy podatkowe, kwestie związane z prawodawstwem czy ustrojem państwa mogą stać się areną tych napięć.

2. Tranzytujący Północny Węzeł Księżycowy tworzy koniunkcję do urodzeniowego AC 08.08.25

Wskazuje na zwrot w kierunku rozwoju – może nie spektakularny, ale symbolicznie istotny. W tym przypadku dotyczy to samej „twarzy” Sejmu, jego publicznego wizerunku i sposobu, w jaki jest odbierany przez obywateli. Instytucja stanie przed szansą, by pokazać inną jakość – bliższą swoim pierwotnym założeniom, a jednocześnie zgodną z duchem czasu.

Węzeł w Rybach akcentuje miękkie kompetencje: empatię, słuchanie, intuicję, otwartość na słabszych. Oznacza, że właśnie takie postawy lub osoby nabierają znaczenia, a polityka – choć wciąż operująca twardymi realiami – musi uwzględnić coś więcej, niż tylko interes i strategię. Pojawi się też pokusa grania na emocjach lub gestów – pozornie szlachetnych, ale bez realnego przełożenia na czyny. Dlatego kierunek, który się tu otwiera, wymaga uważności i dojrzałości.

Niewykluczone, że ten sygnał przyjdzie nie jako spektakularne wydarzenie, ale jako zmiana klimatu, wrażliwości lub akcentów.

Ta prognoza będzie uzupełniana – nie wiem, czy będą nowe filmy, ale strony nie planuję, na razie, zamykać. Wrócę tu w październiku, kiedy pojawią się nowe wpływy Jowisza. Mogą one sporo zmienić i, być może, za ich sprawą, ten Sejm jakoś dotrwa do końca kadencji.